Kiedy wyjdziesz ze szpitala i będziesz już w domu, będziesz czuła wielką radość, podekscytowanie a zarazem niepewność... Będziesz potrzebowała spokoju, czasu dla dziecka i partnera. Dlatego jeśli mogę doradzić to unikaj dłuższych wizyt. Częste odwiedziny i długie wizyty wpływają na stres, zarówno u dziecka jak i u ciebie. Dziecko jest parę dni na tym świecie i jest to dla niego coś wielkiego,dodatkowo obcy ludzie negatywnie na nie wpływają.
Wypoczywaj dużo z dzieckiem, korzystaj z okazji jak maleństwo śpi i także się prześpij, będziesz tego potrzebowała, gdyż nocne wstawanie i karmienie męczy. A nie wyspanie prowadzi do rozdrażnienia. Zostaw sprzątanie, nie musisz mieć wszystko zrobione, przyjdzie czas kiedy zrobisz wszystko co będziesz miała w planie. Na początku nie da się poświęcać czasu dziecku (które bardzo cię potrzebuje) i sprzątać i gotować. Pamiętaj aby dobrze i zdrowo się odżywiać ( w jednym ze swoich postów opisuję odżywianie mamy karmiącej) jedz tylko to co ci wolno. Postaraj się opracować sobie taki system abyś mogła na spokojnie ugotować sobie obiad, bez pośpiechu.
Chodź z dzieckiem na spacery, nawet przy minusowych temperaturach. Jeżeli ciepło ubierzesz dziecko i osłonisz je przed wiatrem pozytywnie wpłynie to na ciebie i dziecko. Świerze powietrze jest potrzebne. Dłuższe siedzenie w czterech ścianach wpływa na znużenie, senność i rozdrażnienie. Wietrz często mieszkanie i pościel dziecka, lepiej będzie mu się spało.
Najcięższe są pierwsze tygodnie, później będzie dużo lepiej.
PAMIĘTAJ: DUŻO CIERPLIWOŚCI I SPOKOJU, TWÓJ STRES PRZECHODZI NA DZIECKO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz